MODLITWA do Św. Jana Bosko
Ukochany Patronie naszych czasów, Święty Janie Bosko ! Biegnę do Ciebie z ufnością pewny, że mię wysłuchasz, mimo niezliczonych grzechów moich! Wszak Jezus umiłowany Twój Pan, nie odpycha mię od Siebie, Maryja, wielbiona przez Ciebie nieustannymi modlitwami nie przestaje być Matką moją, a więc i Ty, błogosławiony Miłośniku Boży, nie odsuniesz i mnie od Siebie.
Za Twego ziemskiego życia miałeś dla grzeszników słowa przebaczenia i otuchy, a dziś tern bardziej chcesz im dopomagać, chcesz ich oderwać od grzechu, który był przyczyną okrutnej męki Jezusa… A więc nie możesz mnie oddalić od Siebie, gdy śpieszę do Ciebie błagać o łaski, o wstawiennictwo u Jezusa, dla którego miłość na ołtarze Cię wyniosła. Spójrz dobry Ojcze, od tronu Bożego na biedny świat, ileż tu nędzy materialnej i moralnej!
Serdeczną opieką otaczałeś niegdyś nieszczęśliwych chorych, dotkniętych zarazą. — O! racz dzisiaj ratować nas od zarazy stokroć niebezpieczniejszej, bo pozbawiającej życia łaski…, od zarazy niewiary, zepsucia moralnego, odstępstwa od prawdy, obojętności na wszystko, co dotyczy duszy i praw Bożych…
Ducha Bożego wyproś światu. Ratuj swych braci. Ożyw w nas siłę woli, energię do czynu, zapał do służby Bożej. Obudź z gnuśnego uśpienia serca…
Ojcowską opieką otocz dzieci i młodzież. Ileż młodych serc codziennie się plami! Ileż dusz dotąd niewinnych nagle staje nad przepaścią grzechu, który lada chwila pochłonąć je może na wieki!… Ratuj swą umiłowaną młodzież, dóbr}’ Pasterzu… Na niebezpieczną chwilę pokus uproś im obronę i pomoc w Najczystszym Sercu Matki Dziewicy.
Uproś, by jak najwięcej dusz młodzieńczych usłyszało słodki głos Zbawiciela: „Pójdź za mną”- Uproś światło Ducha Przenajświętszego dla rodziców,wychowawców i nauczycieli. Strzeż prawości ognisk rodzinnych i broń od spoganienia nasze szkoły. Na koniec racz pobłogosławić mnie, pracę moją, wszystkich bliskich moich, ojczyznę moją Uproś mi u Pana Jezusa Jego świętą łaskę …(wymienić prośbę), a przyrzekam Ci, że łask Bożych i darów na złe nie użyję…
Z ufnością o wszystko Cię proszę, jak Ojca, jak Pasterza, który zawsze był gotów oddać duszę za owieczki swoje. Pokładając nadzieję w wielkiej miłości Twego serca, polecam Ci wszystkie prośby moje, ufając, że ich nie odrzucisz, ale pomyślnym skutkiem uwieńczysz na większą chwałę umiłowanego Dawcy wszechrzeczy. Amen.